Posty

dorosłe dzieci

 Fajnie mieć dzieci w wieku moich dzieci - jedno jeszcze uprzyjemnia mój czas w domu, a jest dorosłe i może być partnerem do rozmów, pokazując pogląd młodego pokolenia na rzeczywistość dookoła. Bardzo to cenię. I mam komu kanapki na kolację robić. Wczoraj dziecko opowiadało o ostatniej wizycie u ojca,  u którego najstarsze dziecko w jego domu (dziecko partnerki mojego eks z jej eks, cztery lata, nie wiem, czy można nazwać pasierbem, bo para żyje w konkubinacie) poprosiło o płatki z mlekiem. Eks nalał mu mleka do miseczki i chciał dziecku zanieść do stołu, ale czterolatek oświadczył, że sam sobie zaniesie. "Tylko ostrożnie, nie porozlewaj". Mój syn obserwował tę sytuację, czterolatek niósł miskę niby ostrożnie, ale ta latała mu w dłoniach na lewo i prawo, oczywiście wychlapał część zawartości na podłogę, moje dziecko ze śmiechem zapytało mnie, czy nauka równowagi zajmuje tyle czasu, a potem skomentowało z westchnieniem, jak temu tacie chce się w wieku pięćdziesięciu lat zajmow...

Późno to spostrzegłam

Obraz
  Dopiero teraz w tygodniu spostrzegłam, że kalina kwitnie. Zwykle zauważałam już w lutym, teraz widocznie jakaś zamotana chodzę i słabo rozglądam się dookoła. Trzeci miesiąc chodzę na jogę, jest to najdłużej, kiedy wytrzymuję w regularnej aktywności, zwykle starczało mi zapału na dwa miesiące. Nie są ta jakieś mocno zaawansowane ćwiczenia, raczej joga dla początkujących, ale czuję się po nich bosko, jakbym była światowej sławy modelką ze szczupłymi udami i cały dzień płaskim brzuchem, która właśnie wyszła z odprężającej kąpieli. Miałam delikatny kryzys na początku marca, ale jakoś się przemogłam. Być może ważą się losy lubego w obecnej pracy, w przyszłym tygodniu ma megaważne spotkanie i ktoś z „góry” ma o nim rozmawiać z innym pracownikiem. Z jednej strony życzyłabym sobie w końcu jego powrotu, więc po cichu mam nadzieję na decyzje w tym zakresie; z drugiej strony wiem, jak satysfakcjonujące ma teraz zajęcie i jak może sie stresować koniecznością zmiany pracy. W tarocie na marzec...

Zasada lustra

 W zależności od kontekstu, może oznaczać różne rzeczy: 1. Psychologia i komunikacja interpersonalna W psychologii i relacjach międzyludzkich zasada lustra oznacza, że ludzie są dla siebie nawzajem jak lustra. Odbijają zachowania, emocje i postawy innych osób. Przykłady: Interakcje społeczne: Jeśli jesteś uprzejmy i uśmiechasz się do kogoś, ta osoba często odpowiada w podobny sposób. Rozwój osobisty: Negatywne uczucia, które odczuwasz wobec innych, mogą być odbiciem twoich własnych problemów lub wewnętrznych konfliktów. 2. Nauka i praktyka zachowań W rozwoju osobistym zasada lustra często jest używana jako narzędzie do refleksji nad sobą. Sugeruje, że jeśli coś w zachowaniu lub cechach innej osoby cię drażni, warto się zastanowić, czy nie odzwierciedla to czegoś, co sam w sobie masz, ale być może nie akceptujesz. Przykład: Jeśli irytuje cię czyjaś arogancja, możliwe, że jest to cecha, której nie akceptujesz w sobie albo boisz się, że inni m...

Bez sił

 Wstałam przed ósmą. Po dziewiątej wyszłam z domu otworzyć sezon prac ogrodowych. Umęczyłam się zdrowo, nawdychałam świeżego powietrza i dostałam rumieńców na policzkach. Teraz będę robić nic. Bo ledwo żyję.

Raz do roku

Obraz
 Z reguły raz do roku, w bliżej nieokreślonym terminie łapie mnie jakaś infekcja. Tak i teraz, drapało w nosie i gardle cały poniedziałek, aż w środę zdecydowałam się wyjść z pracy po godzinie i położyć do łóżka nafaszerowana paracetamolem i witaminą C. Czas dzienny w łóżku przebimbany, skończyło się na zakupach online (niech żyje płatność odroczona!).  Nie wiem jeszcze co zostawię, ostatnia paczka ma przyjść jutro i wtedy zadecyduję. Wstępnie chciałabym dżinsy i jakąś bluzę, beżowa była pierwszym wyborem, szara po prawej ostatnim. Jeden z ciuszków ma być prezentem od lubego na Dzień Kobiet, więc zaszalałam. Przy okazji ostatniej rozmowy z człowiekiem z pracy weszłam sobie na moje konto w BIK, okazało się, że kiedy robiłam zakupy na allegro z opcją Paypo, to udzielona kwota spłaty zapisywana jest w BIK (i ponoć w bankach traktowane jest to równoznacznie z pożyczką z parabanku - wiadomość zasłyszana, niesprawdzona), co do Zalando musi być to inaczej rozwiązane, bo ta...

4/3

 Przebudziłam się dziś koło szóstej i był piękny wschód słońca, niebo całe pięknie złotopomarańczowe. Zapłaciłam kosmiczną fakturę za gaz w wysokości połowy pensji (gaz za dwa miesiące). W dużym domu wygodnie się mieszka, ale koszty utrzymania dla jednej osoby są spore zimą. Jako że pieniądze nie spadają mi z nieba, ani nie znajduję ich na ulicy, od razu zmniejszyłam temperaturę o stopnień i wyniosłam pilota od pieca z salonu (otwarte, więc zimnawe pomieszczenie z czterema oknami) do swojej sypialni. Może jak zacznę puszczać bąki, to temperatura w pokoju się podniesie jeszcze bardziej. Dziecko ma w przyszłym tygodniu zdjęcia w szkole do tableau, które tradycyjnie przygotowywane są dla klas maturalnych. Bratem i dzieckiem chcę wycinać drzewka-samosiejki na działce (tej, którą kupiłam w ramach inwestycji na bliżej nieokreśloną starość). Rośnie też tam kilka dorodnych brzóz, które wymagają zgłoszenia do gminy przed wycięciem. W sumie mam ochotę je zostawić, ale jedna ...

Bierze mnie coś

Obraz
 Bierze mnie coś  - mam początek kataru i drapie mnie w gardle.  Wczoraj czytałam o skutkach ubocznych botoksu - martwica tkanek, ptoza, skutki po latach stosowania, paraliż, problemy z połykaniem, problemy z oddychaniem, itd. Rano byłam na jodze i dzisiaj też idę. Po wczorajszej praktyce byłam tak zmęczona, że położyłam się do łóżka spać, dopiero jak zjadłam trochę cukru z jakbłka, to mi wróciło coś na kształt energii. Joga obniża poziom kortyzolu, więc ciało chce odpoczywać.  Schowałam większość swetrów, chcę już dobrych temperatur za oknem.