201 boże ciało

Środa bardzo wyczerpująca zawodowo. Dużo zrobiłam, na tyle dużo, że mogę wziąc wolny dzień po Bożym Ciele i tym sposobem urządzić sobie długi weekend.

Czwartek spokojny, poświęcony odpoczynkowi i trochę pracom w ogrodzie. Poranek zimny, pochmurny i deszczowy, potem nawet wyszło słońce. Dziecko mi pomogło i mam usuniętą agrowłókninę z kolejnego miejsca. Przyciełam też w tej pozycji odrastające "dziczki" (dzikie gałęzie). Chciałabym w ten długi weekend ogarnąć chałupę - bo już nie pamiętam, kiedy ostatnim razem to robiłam. Poza tym analizowałam z Chatem GPT możliwości mojego byłego lokatora na odzyskanie praw rodzicielskich do dziecka, jestem ciekawa, bo na razie robi wszystko na odwrót w stosunku do tego, co sugeruje sztuczna inteligencja.

 

Popularne posty z tego bloga

Sylwester marzeń

Kto jest prawdziwą gwiazdą?

302 w kafejce