223

 Naprawdę dobre, rodzinne popołudnie i wieczór. Ja zrobiłam nuggetsy z ryżem na obiad i nakarmiłam nimi synów, oni docenili posiłek. Potem obejrzeliśmy 'Anielę' na Netfliksie. Moje dodatkowe trzy kilogramy całe zeszły, jutro obstawiam 58 kg z hakiem.

Starsze dziecko zmotywowało mnie do naprawy zawieszenia zazdrostki w górnej łazience. Rozpisałam urlop na czwartek i piątek, może wspólnymi siłami uda się pozbyć resztek bluszczu i wystawić odpady gabarytowe, co by świetnie wpisało się w ideę odgracania.

Popularne posty z tego bloga

Sylwester marzeń

Kto jest prawdziwą gwiazdą?

302 w kafejce