254

 Pomalowałam sobie włosy i zaraz czuć, że łuska wygładzona, bo lepiej się rozczesały po myciu.

Jutro idę zrobić paznokcie. Tym samym ogłaszam się hipokrytką roku, bo wczoraj jeszcze napisałam post na forum, że nie robię hybryd. Jak się okazuje, przerwa od hybryd była wakacyjna. Zastanawiałam się przez chwilę, czy nie zrobić klasycznego manicure, ale za długo musiałabym czekać na wizytę. A ja jestem taka, że wszystko muszę mieć na przedwczoraj. Niestety, jest to wymóg z pracy i on przeniósł się na życie osobiste. 

Bardzo cieszę się, że młodsze dziecko skończyło szkołę, omijają mnie przez to zawirowania w postaci zebrań w szkole, spuszczanie głów przez rodziców w czasie wybierania trójki klasowej i takie tam niedogodności. Jest tak, jakby czas dla mnie rozpoczął się od nowa.

Popularne posty z tego bloga

Sylwester marzeń

Kto jest prawdziwą gwiazdą?

302 w kafejce